W dniach 25-26 kwietnia br. gorączka złota opanowała klasy szóste, które wybrały się wraz z opiekunami na wycieczkę w Góry Stołowe, przy okazji zwiedzając Kopalnię Złota w Złotym Stoku.
Złota znaleźliśmy całkiem sporo, ale niestety wystarczyło tylko na 2 dni pobytu.
Niewiele brakowało, aby kilku z nas straciło życie w Średniowiecznej Osadzie w strasznym miejscu o nazwie „Chata Kata”. Na szczęście udało nam się wykupić złotem znalezionym w kopalni. Następnie niektórzy z nas o mało nie utknęli w labiryntach Twierdzy Kłodzkiej, w ciemnościach podziemnych tuneli, gdzie grasowali Krasnale, żądający okupu.
Kolejną pułapką było dla nas Piekiełko, do którego wpadliśmy pod Szczelińcem, na szczęście wszystkim udało się jakoś wydostać, ale kosztowało nas to dużo sił i złota.
Na koniec pojechaliśmy do sanktuarium w Wambierzycach złożyć w ofierze resztę złota w podziękowaniu za ocalenie.
I tak bez złota, ale za to z pełnymi walizkami wrażeń wróciliśmy do domu.